Tańczący z Corn Dogami

Corn Dogi to jedno z tych dań, które chodziło za mną od dzieciństwa. W produkcjach zza oceanu parówki na patyku pojawiały się dość często, jednak nigdzie w Polsce gdzie byłem takich nie serwowano. Raz tylko spotkałem się w barze z pozycją w menu o wdzięcznej nazwie „parówka w cieście”, ku mojemu zaskoczeniu otrzymałem, najzwyklejszą parówkę owiniętą w cholerny naleśnik… CDogi powstały w USA w latach 40-tych XX wieku. Miejscowością najbardziej znaną z serwowania ich jest Springfield w stanie Illinois. Tam nadano im nazwę Cozy Dogów, a knajpa, która je serwowała ciągle istnieje i ma się dobrze. Od początku swojego istnienia znajduje się w tym samym miejscu, co sprawia, że Cozy Drive In, położona przy drodze 66, jest stolicą Corn Dogów ( i jaki ma plakat!). Ciasto potrzebne do zrobienia tego festynowego przysmaku, świetnie nadaję się także do pieczarek (pewnie również do innych warzyw, ale tego nie próbowałem). Parówki potrzebne do CD, sprawiły mi dużo kłopotu. Według przepisów i portali którymi się sugerowałem przy robieniu, parówka nie powinna być za cienka, dlatego polecam kiełbasę parówkową z Sokołowa.

Składniki na ciasto:

  1. 1 jajko roztrzepane
  2. 60 ml mleka
  3. 60 ml kaszki kukurydzianej
  4. 1/4 łyżeczki soli
  5. 120 ml mąki pszennej
  6. 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  7. 1 łyżka cukru

Le robienie:

Wszystkie składniki mieszamy, uzyskamy baaardzo gęste ciasto, w którym obtaczamy parówki. W parówę wbijamy patyk i całość smażymy w głębokim tłuszczu. Corn Dogi są gotowe, gdy ciasto zrobi się ciemno brązowe. Wyciągamy je z tłuszczu, odsączamy na ręcznikiu papierowym i już można je jeść. Same, z ketchupem, musztardą, to już kwestia gustu.

Durszlak.pl

Kategorie